Avinion RPG PBF
Byłem zaskoczony szybkością z jaką wykonał atak ale nie było to nic czego nie mógłbym uniknąć z tej odległości, teleportowałem się obok niego i kopnąłem w tarczę po czym znów odskoczyłem na parę metrów.
-No no no widzę że refleks też masz nie najgorszy, ale gorzej jest kiedy nie widzisz wroga prawda?
Offline
Zacząłem biegać dookoła Carneya i parę razy się przy tym teleportowałem, zaraz po tym pojawiłem się tuż za przeciwnikiem
-Gdzie się patrzysz hmm?.
Carney odwrócił się w moją stronę ale wtedy byłem już gdzie indziej i rzuciłem ścianę wiatru(wzmocnioną żeby nie było ci zbyt łatwo)
Offline
-Ja i wyczerpanie energii?Widzę że twoje poczucie humoru powoli zanika.Wypuściłem wiatr w kierunku Carneya a sam przemieściłem się na sporą odległość on niego i miejsca w którym przed chwilą stałem
Offline
Zaskoczony atakiem, bez najmniejszych problemów, oberwałem zaklęciem Karypta. Mimo to, od razu wstałem.
- O nie. Ze mną tak prosto ci nie pójdzie. uśmiechnąłem się w kierunku muru utworzonego przez Karypta.
- Ponadto, mam dla ciebie małą sztuczkę. Tarcza Energetyczna. po aktywowaniu czaru zacząłem się przemieszczać w kierunku muru, cały czas mając aktywną tarczę.
- No, to teraz wyciągnij miecze i walczmy. powiedziałem dezaktywując tarczę tuż przed elfem.
Offline
-Ha, czy zaczynasz uważać moją sztukę teleportacji za irytującą?Bo widzisz mam jeszcze coś w zanadrzu.Pojawiłem się kilka metrów nad Carneyem i zacząłem się kręcić w powietrzu, po czym krzyknąłem
-Tornado! Carney zaczął się unosić coraz szybciej a ja chwyciłem go w locie i
-Czy czujesz się może trochę skrępowany w tej sytuacji?
Offline